Idee dla Polski

Policentryczny region – polisa na niepewne czasy

Nie ma potrzeby uzasadniać, jak ważne są miasta dla rozwoju społecznego i gospodarczego Polski. Wiemy, że urbanizacja jest motorem wzrostu, ponieważ to właśnie w ośrodkach miejskich skupia się najwięcej kapitału ludzkiego, który wpływa na produktywność państwa. Znacznie bardziej interesująca jest wartość miejskiej sieci osadniczej w Polsce. Współczesną przestrzeń determinuje bowiem układ powiązań i przepływów, takich jak delokalizacja, niestabilność geopolityczna, nierówności ekonomiczne, zmiany klimatu. Czy wzmacnianie policentrycznego regionu może być polisą na niepewne czasy?

Dlaczego nic się nie zmieni, dopóki sytuacja nas nie zmusi?

W obliczu kryzysu klimatyczno-środowiskowego przyszłość rolnictwa i rolników jest bardzo niepewna. Niechęć rolników do jakichkolwiek zmian oraz opór przed wprowadzaniem proklimatycznych rozwiązań wydają się w tej sytuacji szczególnie szkodliwe. Podjęciu racjonalnych kroków, wypracowanych na drodze spokojnej i merytorycznej debaty, nie sprzyjają również egoizm i hipokryzja politycznych decydentów oraz stale rosnące (czasem nierealne) oczekiwania konsumentów. Aby sektor rolniczy mógł się dalej rozwijać i dostarczać odpowiednią ilość wartościowej żywności, musi przejść gruntowną transformację. Czy jest ona możliwa do osiągnięcia? Co nas czeka w przyszłości? Jak bardzo zmieni się żywność?

Kluczowe wyzwania i dylematy polskiego rolnictwa

Rolnictwo oraz sektor rolno-spożywczy stoją przed szeregiem wyzwań. Część z nich wynika z podstawowej funkcji tego sektora, a więc konieczności zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Nie da się tego zrobić bez zagwarantowania żywotności gospodarstw rolnych. Ryzyko niewypełnienia tak fundamentalnego zadania wynika dziś z napięć politycznych, globalnego wzrostu liczby ludności na świecie przy równoczesnym spadku rezerw żywności i niestabilnego otoczenia rynkowego rolnictwa. Ponadto w procesy globalizacji rynków żywnościowych wkradają się zjawiska spekulacji. Rośnie także powszechna świadomość, że zasoby ziemi rolnej są ograniczone, problem dostępności wody jest coraz poważniejszy, wyraźnie zmienia się klimat i cierpi na tym bioróżnorodność. Rolnictwo w unijnej polityce było, jest i pozostanie centralnym punktem. Czy jednak Europa, w tym także Polska, jest gotowa solidnie zmierzyć się z szeregiem wyzwań współczesności?

Wyludnianie małych miast: czy zdążymy wyhamować przed przepaścią?

Problem migracji ludności z małych miasteczek i terenów peryferyjnych do większych ośrodków miejskich z roku na rok narasta. Wciąż jednak nie jest traktowany poważnie przez decydentów. Prowadzone są pobieżne, niedokładne badania na temat motywacji opuszczania prowincji. Nie dąży się też do wzmacniania poczucia sprawczości u mieszkańców oraz realnego wyrównywania szans na spełnienie życiowych aspiracji i planów. Co zrobić, by zwiększyć prestiż małych miejscowości? W co warto zainwestować? Jak wyrównać szanse rozwojowe? Dlaczego tak istotne jest docenienie lokalnych działaczy i ich wiedzy na temat funkcjonowania danych społeczności? Czy istnieje jakakolwiek nadzieja na powstrzymanie ekspansji kryzysu osiedleńczego w Polsce?

Wieloośrodkowa Polska a odporność na kryzysy militarne

Bezpieczeństwo państwa ma bezpośredni związek z Polską wieloośrodkową. Obejmuje bowiem nie tylko działania zbrojne w sytuacji zagrożenia, ale też rozwój gospodarki, kultury, edukacji czy ochrony zdrowia. Jego szerokie spektrum wymaga systematycznego sporządzania analiz oraz ocen specjalistycznych. Uwzględniając fakt, że obecnie wojny prowadzi się również przy pomocy pieniędzy, bogactw naturalnych, dyplomacji i propagandy, należy być gotowym na nierzadko burzliwą dyskusję na ten temat. Zdaje się jednak, że pogłębiona refleksja wokół idei wieloośrodkowej Polski w kontekście budowania odporności na kryzysy militarne stwarza szansę na lepsze zrozumienie tego wieloaspektowego zagadnienia. W jaki sposób kształtować bezpieczeństwo Polski w oparciu o wieloośrodkowość?

Hierarchiczna sieć miast – nowe podejście do polityki rozwoju regionalnego

Polska znajduje się obecnie w wyjątkowej sytuacji. Po latach ciągłego rozwoju i wzrostu gospodarczego bardzo szybko skracamy dystans dzielący nas od krajów wysoko rozwiniętych. Jednocześnie na horyzoncie coraz wyraźniej rysuje się szereg wyzwań i zagrożeń. Od trafnych decyzji i efektywnych polityk rozwojowych, szczególnie wobec obszarów i miast położonych poza bezpośrednim zasięgiem oddziaływania metropolii, zależeć będzie, w jaki sposób sobie z nimi poradzimy oraz czy w optymalny sposób wykorzystamy fundusze zewnętrzne. Jakie są kluczowe cele polityki miejskiej? Na ile pomocna w ich określeniu jest aktualna hierarchia osadnicza kraju? Jak w pełni wykorzystać potencjał rozwojowy zarówno metropolii, jak i miast niższego rzędu?

Policentryczność – great reversal w myśleniu europejskim

Great reversal w europejskim myśleniu powinno oznaczać wzmocnienie policentrycznego rozwoju dzięki silniejszej roli małych i średnich miast w kształtowaniu aktywnych, inkluzywnych i funkcjonalnych terytoriów. Jeśli chcemy osiągnąć funkcjonalny rozwój terytorialny ze zrównoważoną przestrzennie podażą usług publicznych, wsparcie dla tego typu ośrodków jest potrzebne na wszystkich szczeblach. Jak robić to skutecznie? Jakiego rodzaju inspiracje przynoszą doświadczenia europejskich państw?

Technologie cyfrowe w służbie rozwoju wieloośrodkowej Polski

Współcześnie rola technologii cyfrowych jest niezwykle istotna w szeroko rozumianym rozwoju społeczno­‑gospodarczym. Powszechność procesów cyfryzacji, nasycenie naszego funkcjonowania „cyfrowym pierwiastkiem” jest na tyle oczywiste, że pytania typu: „czy warto?”, „czy to jest potrzebne?” są bezzasadne. Refleksji wymaga natomiast rola, jaką odegra cyfryzacja w wyrównywaniu szans obywateli, niezależnie od lokalizacji ich zamieszkania. Ważny jest nie tylko równomierny dostęp do internetu i innych kluczowych rozwiązań cyfrowych, ale także rozbudowa koniecznej infrastruktury – te zagadnienia nie powinny pozostać obojętne dla władz regionalnych.

Tętnice i bajpasy – obywatelskie zaangażowanie w samorząd

Tętniące życiem obywatelskim samorządy to podstawa zdrowego społeczeństwa. Świeża krew oddolnej aktywności ma szczególne znaczenie dla kondycji władzy publicznej. Bez niej władza łatwo się może rozleniwić i zgnuśnieć. Zajęta sama sobą zacznie ignorować realne problemy, obrastając niezrozumiałymi dla otoczenia procedurami. Lecz zbiorowe działanie wiąże się właśnie z procedurami bardziej, niż to się zdaje. Kluczem jest to, by samoistnie rodząca się u mieszkańców potrzeba działania nie była blokowana. By ci, którzy zawodowo zajmują się wspólnymi sprawami, mieli – dobrze rozumiany – interes w zagospodarowywaniu takich właśnie potrzeb. Jakie słabości istnieją w obecnym systemie wyboru władzy samorządowej? Co warto poprawić? Jak podtrzymać szczerą troskę samorządowców i mieszkańców o dobro wspólne?

Na górę
Close