Pomorski Thinkletter

Siła kapitału regionalnego – pomorskie doświadczenia

Regionalne fundusze rozwoju to instytucje nie całkiem nowe – obecne na mapie rozwojowej kraju od połowy ubiegłej dekady. Pomorski Fundusz Rozwoju był tym pierwszym, który zapoczątkował falę powstawania w województwach tego typu instytucji, których jest dziś czternaście. Przez ten okres obrót pieniężny pomorskiego funduszu wyniósł ponad pół miliarda złotych i wpisał się on na trwałe w realizację polityki rozwoju województwa. Nie oznacza to jednak końca możliwości kapitału regionalnego, ale ich początek – regionalne fundusze rozwoju mają potencjał by odegrać znacznie szerszą rolę w rozwoju polskich regionów, a tym samym kraju. Ich działalność to emanacja zasad partnerstwa i subsydiarności w praktyce samorządowej.

Lokalne rynki kapitałowe narzędziem regionalnej polityki rozwoju?

Małe i średnie przedsiębiorstwa są podstawą lokalnej gospodarki. Mimo to często brakuje, koniecznego dla ich rozwoju, finansowania zewnętrznego na odpowiednim poziomie. Warto zatem zadbać o powstawanie lokalnych funduszy kapitałowych, które w sposób oddolny wpłynęłyby na MŚP, zapewniając przestrzeń do współpracy między przedsiębiorcami i miejscowymi inwestorami. Jak powinien przebiegać taki proces? Jakie korzyści przyniesie regionalnej polityce rozwoju?

Nr 2(13)/2023

2(13)/2023 | Regiony motorem drugiej fali modernizacji Polski? Pobierz Dlaczego regiony są kluczem do drugiej fali modernizacji Polski? Jak połączyć zieloną transformację z transformacją instytucjonalno-kulturową? Jak budować ...

Jakie miasto dla dobrego młodzieży dorastania?

Współczesne miasta stają się coraz bardziej anonimowe, a relacje międzyludzkie coraz bardziej wirtualne. Receptą na te problemy może być budowanie mniejszych wspólnot, lokalnych, sąsiedzkich. Jednak aby społeczeństwo mogło sprawnie funkcjonować, rozwijać się, należy dbać także o jego najmłodszych członków i członkinie – edukując i wyposażając ich w odpowiednie kompetencje psychospołeczne, które pomogą im w dorosłym życiu. Jak więc skutecznie wspierać młodzież w mieście?

Niewykorzystany potencjał energetycznych wspólnot

Kryzys klimatyczny i rosnące w zatrważającym tempie koszty energii zmuszają do refleksji nad alternatywą dla obecnego, uzależnionego od czynników zewnętrznych, systemu energetycznego jaki mamy w Polsce. Odpowiedzią mogą być wspólnoty energetyczne – pod warunkiem przystosowania systemu do ich działania. Ograniczenia prawne i brak zaufania do obywateli nie pozwalają bowiem na „rozwinięcie skrzydeł” i pokazanie możliwości tego typu rozwiązań. Tymczasem ich potencjał jest ogromny.

Jak ułożyć relacje miasto–otoczenie?

Relacje miasta z otaczającymi je gminami są bardzo specyficzne. W teorii obydwie strony powinny grać „do jednej bramki”, jednak w praktyce na styku między nimi pojawiają się liczne konflikty. Mogą one zachodzić np. wtedy, gdy miasto do swojego dalszego rozwoju potrzebuje terenów należących do sąsiedniej gminy, która niekoniecznie chciałaby je oddawać, czy nawet współpracować w zakresie gospodarowania nimi. W jaki sposób „ucywilizować” relacje między miastami, a ich najbliższym otoczeniem? Dlaczego potrzebujemy lepszych regulacji prawnych w tym zakresie?

Bez modernizacji budynków nie będzie zielonej transformacji

Już ponad połowa mieszkańców globu żyje w miastach. Jesteśmy więc wysoce zurbanizowaną cywilizacją. Odbija się to w istotny sposób na klimacie. To budynki mieszkalne i komercyjne zlokalizowane w miastach mają największy udział w emisji gazów cieplarnianych. Mimo to ich zielona modernizacja zdaje się być na samym końcu listy priorytetowych inwestycji.

Wspólnotowość dźwignią rozwoju miast

Społeczności – zarówno te większe: miejskie, narodowe, jak i te mniejsze: rodziny, kręgi znajomych, grupy sąsiedzkie – dzieliło i będzie dzielić wiele. Nie oznacza to jednak, że nie ma w nich miejsca na myślenie wspólnotowe. Sytuacje kryzysowe, czy poczucie niebezpieczeństwa potrafią zjednoczyć nawet najbardziej skonfliktowane grona – pokazała to, chociażby powódź we Wrocławiu w 1997 roku, czy wielki zryw pomocy dla Ukrainy po wybuchu wojny. Czy powszechne zagrożenie jest jedynym powodem jakie jest w stanie łączyć społeczeństwo? Co zrobić by wspólnota rozwijała się również na co dzień – gdy takowe nie jest odczuwane? Jak trwale budować kapitał społeczny?

W stronę demokracji ekonomicznej

Demokracja lokalna to w Polsce dość młode zjawisko. A na dodatek zmaga się z wieloma problemami. Narzędzia, które służą zwiększaniu partycypacji mieszkanek i mieszkańców w procesach decyzyjnych, nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Aby więc móc stworzyć miasta bardziej zrównoważone i sprawiedliwe, potrzebujemy nowego modelu demokracji lokalnej – demokracji ekonomicznej.
Na górę
Close