Po co nam wolność słowa w czasie pandemii?
Michał Gulczyński
Uniwersytet Bocconiego w Mediolanie
Chroniąc się przed wirusem, pozwalamy władzy na dokonywanie radykalnych obostrzeń, związanych np. z ograniczeniem możliwości poruszania się czy spotykania. Logika jest prosta: oddajemy część swojej wolności, a w zamian otrzymujemy zwiększoną „dawkę” bezpieczeństwa. Nie dajmy sobie jednak odebrać wolności słowa – w czasach kryzysu jest ona wartością wręcz niezbędną. Dlaczego?