Czy potrzebujemy psychoedukacji w szkołach?
Anna Olesiewicz
coach i terapeutka
W szkole więcej czasu poświęcamy na omawianie tego, jak ktoś opisał rzeczywistość niż naukę tego, co my czujemy i jak my ją odbieramy. Uczymy się budowy pantofelka, ale już nie wiemy, z czego składa się nasze wnętrze. Piszemy wypracowania na temat motywów postępowania bohaterów literackich podczas gdy nie potrafimy sami wskazać, co nam w duszy gra. Dlaczego? W jaki sposób to zmienić?