Kujawsko‑Pomorski Fundusz Rozwoju – jak wydatkować i nadal mieć środki?
Społeczności lokalne i regionalne najlepiej funkcjonują wtedy, kiedy się samozarządzają. Pociąga to jednak za sobą odpowiedzialność za zapewnienie ciągłości działania oraz rodzi inne wyzwania – potrzeb jest dużo, a środków zawsze za mało. Konieczne są takie decyzje, które zminimalizują utratę kapitału i zapewnią tym samym ciągłość finansowania inwestycji rozwojowych w regionie. I tu właśnie pojawia się dylemat: co zrobić, żeby wydać, a jednak mieć? W jaki sposób dystrybuować środki unijne? Jak z tym problemem radzi sobie Kujawsko‑Pomorski Fundusz Rozwoju?
W zdecydowanej większości polskich regionów zostały już powołane regionalne fundusze rozwoju (RFR), umocowano je w stosownych dokumentach strategicznych i wyposażono w określone zasoby finansowe. Ich schemat instytucjonalny, organizacyjny i kompetencyjny w poszczególnych województwach bardzo się różni. Różnice pomiędzy tymi instytucjami wynikają jednak w dużym stopniu z troski o to, aby środki pieniężne trafiały na rynek tam, gdzie zdiagnozowano jego zawodność i brak możliwości inwestowania w rozumieniu komercyjnym.
Środowisko regionalnych funduszy rozwoju różni także skala działania, zarówno pod względem alokacji środków, jak i źródeł powierzonego kapitału. Do tej pory prawie wszystkie regionalne fundusze rozwoju zajmowały się dystrybucją byłych środków unijnych o charakterze zwrotnym, które – po co najmniej jednokrotnym wykorzystaniu – traciły, co do zasady, atrybut pieniądza europejskiego, lecz bynajmniej nie publicznego. Tak funkcjonowały wszystkie fundusze rozwoju, poza jednym: Kujawsko‑Pomorskim Funduszem Rozwoju sp. z o.o.
W województwie kujawsko‑pomorskim działanie wyprzedziło uregulowania legislacyjne i formalne zapisy w dokumentach strategicznych. Od samego początku zaczęliśmy od „najtrudniejszego” pieniądza, czyli unijnego. I nie myśleliśmy wtedy o wyodrębnionej strukturze instytucjonalnej, ale o zbudowaniu kompetencji – zaczynu do dalszego, efektywnego działania.
W naszym regionie fundusz rozwoju – w dzisiejszym rozumieniu funkcjonalnym – działa już od 2010 roku, czyli od pierwszej pełnej perspektywy finansowej dla Polski na lata 2007‑2013, w której zarządy województw stały się pełnoprawnymi instytucjami zarządzającymi dla regionalnych programów operacyjnych. To wtedy właśnie, w strukturze ówczesnego regionalnego funduszu pożyczkowego, powstały podwaliny do zarządzania funduszem powierniczym, poprzez podpisanie pierwszej w skali kraju unijnej umowy na zwrotne finansowanie MŚP z podmiotem regionalnym, w odróżnieniu od innych województw, gdzie taką rolę pełnił Bank Gospodarstwa Krajowego. Wówczas do dyspozycji regionalnego funduszu powierniczego pozostawiono 40 mln zł.
Po pozytywnych efektach realizacji tej umowy, władze regionu w 2016 r. powołały do życia spółkę Kujawsko‑Pomorski Fundusz Rozwoju i w 2017 r. powierzyły jej kapitał w kwocie ponad 650 mln zł, z czego 469 mln zł to finansowanie unijne z regionalnego programu operacyjnego na lata 2014‑2020, także przeznaczone na wsparcie MŚP. Od 2010 roku z tych środków sfinansowano ponad trzy tysiące umów pożyczkowych i poręczeniowych wspierających inwestycje w rozwój MŚP.
Kapitał powierzony KPFR na lata 2021‑2027 to 1,6 mld zł, w tym 830 mln zł wdrażanych w ramach kolejnego projektu unijnego. Od teraz finansujemy nie tylko MŚP, ale także jednostki samorządu terytorialnego, inne podmioty działające w sferze publicznej, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, a zakres wsparcia poszerzamy o odnawialne źródła energii, termomodernizację budynków czy gospodarkę obiegu zamkniętego.
Dziś jesteśmy na starcie kolejnej europejskiej siedmiolatki, czyli 2021‑2027. I konsekwentnie podejmujemy nowe wyzwania. Aktualnie kapitał powierzony KPFR to już 1,6 mld zł, w tym 830 mln zł wdrażanych w ramach kolejnego projektu unijnego. Od teraz finansujemy nie tylko MŚP, ale także jednostki samorządu terytorialnego, inne podmioty działające w sferze publicznej, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, a zakres wsparcia poszerzamy o odnawialne źródła energii, termomodernizację budynków czy gospodarkę obiegu zamkniętego. Uzupełniamy także swoje portfolio o bezpośrednie finansowanie inwestycji/programów regionalnych istotnych dla rozwoju województwa.
Ten krótki rys historyczny pokazuje, że chcieć to móc, że ambitne cele prowadzą do satysfakcjonujących efektów, że samorządy potrafią się dobrze samo(za)rządzić. Inwestycja w kompetencje szeroko rozumianej administracji regionalnej poprzez stawianie jej coraz wyższej poprzeczki po prostu się opłaca – daje władzom województw możliwości zaspokajania potrzeb wspólnoty samorządowej.
Prawdopodobnie większość regionalnych funduszy rozwoju będzie rosła w siłę w miarę powierzania kolejnych środków postunijnych z zakończonej właśnie perspektywy 2014‑2020. Ze względu na mniejsze ograniczenia formalno‑prawne, stanowią one doskonałe źródło finansowania inwestycji regionalnych, także w obszarach ważnych społecznie czy tworzących sprzyjające warunki do rozwoju województw. Środki te mogą także znacząco wspomóc czy wręcz umożliwić w niektórych przypadkach realizację zadań współfinansowanych z brukselskiego budżetu poprzez odpowiedni montaż finansowy. Wykorzystanie funduszu powierniczego do: uzupełnienia wkładu własnego, wymaganego co do zasady w każdym unijnym projekcie, finansowania elementów niemożliwych do pokrycia z bieżących dotacji, a niezbędnych do osiągnięcia założonych efektów, czy wsparcia pomostowego do czasu refundacji poniesionych wydatków, daje nie tylko możliwość wykonania projektu, ale także, w określonych przypadkach, zmniejsza poziom wskaźnika zadłużenia w budżecie. Ma to fundamentalne znaczenie przy realizacji trzeciej już unijnej perspektywy finansowej, ponieważ rezerwy samorządów, do tej pory bardzo aktywnych w pozyskiwaniu dotacji europejskich na wskaźniku zadłużenia, w niektórych przypadkach już nie ma. W tej sytuacji mamy zatem do czynienia z kilkoma pozytywnymi efektami zaangażowania środków z tzw. re‑użycia 2014‑2020 jednocześnie. Warto wziąć pod uwagę właśnie taki scenariusz przeznaczenia tego kapitału, ze względu na istotny efekt synergii i skumulowanych rezultatów.
Wykorzystanie funduszu powierniczego do uzupełnienia wkładu własnego, finansowania elementów niemożliwych do pokrycia z bieżących dotacji czy wsparcia pomostowego do czasu refundacji poniesionych wydatków daje nie tylko możliwość wykonania projektu, ale także zmniejsza poziom wskaźnika zadłużenia w budżecie.
Bez względu na realizowane cele, nie możemy zapomnieć o efektywności wykorzystywania tego kapitału, czyli o takim podejmowaniu decyzji, które minimalizując jego utratę, zapewniają tym samym ciągłość finansowania inwestycji rozwojowych w regionie. W tym miejscu wróćmy do tytułowego pytania: jak wydatkować i nadal mieć środki?
Zastosowanie zwrotnego mechanizmu finansowania inwestycji regionalnych pozwala wydać i nadal mieć. Preferencyjne warunki pożyczek, w tym niższe od rynkowego oprocentowanie, adekwatnie długi do zakresu inwestycji okres spłaty i karencja dają możliwość takiego skonfigurowania warunków zwrotu pożyczonych funduszy, żeby stały się one akceptowalne dla większości budżetów. I, co najważniejsze, zapewniają spływ zasobów i sukcesywne finansowanie kolejnych ważnych dla mieszkańców regionu przedsięwzięć.
Zastosowanie zwrotnego mechanizmu finansowania inwestycji regionalnych pozwala wydać i nadal mieć. Preferencyjne warunki pożyczek, w tym niższe od rynkowego oprocentowanie, adekwatnie długi do zakresu inwestycji okres spłaty i karencja dają możliwość takiego skonfigurowania warunków zwrotu pożyczonych funduszy, żeby stały się one akceptowalne dla większości budżetów.
Rozpędzamy się teraz na dobre z wdrażaniem perspektywy 2021‑2027, przybywa środków z zakończonych już programów 2014‑2020, ale to nie wszystkie potencjały dostępne dla regionalnych funduszy rozwoju. Na szczególną uwagę, w tym w kontekście finansowania inwestycji regionalnych, zasługuje nareszcie uruchomiony i poddawany właśnie rewizji Krajowy Plan Odbudowy. Regionalne fundusze rozwoju już w 2021 roku zgłaszały akces do systemu dystrybucji środków pożyczkowych z tego programu w regionach. Proponowaliśmy stworzenie platformy współpracy między regionami a rządem, której zadaniem byłoby wypracowanie zasad i warunków wdrażania pożyczek w poszczególnych regionach na cele określone w KPO i strategiach wojewódzkich. Wówczas nie zauważono naszego potencjału ani doświadczenia. Liczymy na to, że tym razem będzie inaczej.
Artykuł ukazał się w „Pomorskim Thinkletterze” nr 1(16)/2024. Cały numer w postaci pliku pdf (14 MB) jest dostępny tutaj.
Dofinansowano ze środków Polsko‑Amerykańskiej Fundacji Wolności w ramach Programu „Pro Publico Bono”.
Wydawca
Partnerzy
Partnerzy numeru